Opinie czytelników - Energia Miłości. Duchowy podręcznik o nas samych, naszych duszach, miłości, przeszłości i teraźniejszości (5)

Warto naprawde warto przeczytac lub przuesluchac ta ksiazke.Odpowiedziala na pytania ktore od zawsze mnie dreczyly typu:czy jest Bog, jaki on jest?jak powstalismy?czemu zyjemy?jaki nasz los po smierci?..Naprawde bardzo porzadna ksiazka ktora powinna sie znalesc na regale kazdego czytelnika szukajacego prawdy o sobie samym,Bogach itp. itd.Autor tej ksiazki zasluguje na szacunek i jak dla mnie mistrz swiata w dziedzinie duchowosc,samopoznanie,dusza.Tresc ksiazki przywrocila spokoj porzadek w mojej glowie.Moja swiadomosc dalej sie zmienia w kierunku jasny i czysty umysl bez rupieci i zatrutych jak strzaly informacji i wiedzy wpajanej przez rodzine, religie, otoczenie. Powodzenia panie Marszalek.Dzieki

Dla osob szukajacych prawdy a nie sciemy, dla tych ktorzy chca byc samoswiadomi a nie zmanipulowani przez jazgocaca i halasliwa wspolczesnosc zdominowana przez naplyw falszywych informacji.dziekujemy Panie Marszalek..

Dawno już nie wyczekiwałem czegoś z taką ekscytacją jak teraz tej książki. Prawie jak dziecko czekające na prezent pod choinką. I w końcu jest! Jest dokładnie taka jak myślałem, że będzie. Cieszę się, że osoby zaczynające przygodę z duchowością będą miały możliwość rozpoczęcia jej od Twojej książki. Oby tylko na nią trafiły w pierwszej kolejności bo jest tu przetartych wiele szlaków i nie trzeba dzięki temu wynajdywać koła od nowa ani wyważać otwartych już drzwi. Jest zwarta, spójna i przede wszystkim praktyczna. Kilka regałów książek z często sprzecznymi poglądami można teraz zastąpić tą jedną książką. A więc książko - witaj na tym świecie :-) A Tobie Niko dziękujemy za jej spłodzenie.

Dawno już nie wyczekiwałem czegoś z taką ekscytacją jak teraz tej książki. Prawie jak dziecko czekające na prezent pod choinką. I w końcu jest! Jest dokładnie taka jak myślałem, że będzie. Cieszę się, że osoby zaczynające przygodę z duchowością będą miały możliwość rozpoczęcia jej od Twojej książki. Oby tylko na nią trafiły w pierwszej kolejności bo jest tu przetartych wiele szlaków i nie trzeba dzięki temu wynajdywać koła od nowa ani wyważać otwartych już drzwi. Jest zwarta, spójna i przede wszystkim praktyczna. Kilka regałów książek z często sprzecznymi poglądami można teraz zastąpić tą jedną książką. A więc książko - witaj na tym świecie :-) A Tobie Niko dziękujemy za jej spłodzenie.

Treść książki wprowadza rozdzielenie, podzielenie w psychice podatnej na manipulacje. Autor opisuje 1 wymiar najniżej wibrujący jako wszystko co istniało i jest, co jest kłamstwem bo wymiarów jest wysokowibracyjnych nieskończenie wiele. Podaje inwokacje aby przyzywać cudze energie, obce energie lub energię, która nie jest uczuciem wyższym a emocją do transformowania,co jest grubą manipulacja bo dobrze wie, że transformuje się tylko swoją energią dodatkowo wiadomo, że seksualną, o czym on wie. Więc dlaczego wprowadza w błąd? Poza tym, każe przyzywać istoty z tego niskiego wymiaru po imieniu aby z nimi dyskusje prowadzić czego nie robi się w taki sposób, bo następuje wymiana energetyczna z taką istotą podczas rozmowy co prowadzi do licznych podłączeń a nawet i opętań. Poza tym pisanie, że musimy gadać z częścią siebie taką i taką, i nie taką a taką prowadzi do niebezpiecznych podziałów i konfliktów w psychice człowieka, jakoby nic nie miał do powiedzenia człowiek z własną świadomością a jego "wyższa część składowa istoty tak" co jest kłamstwem i manipulacją! Każdy z nas pochodzi z różnych wymiarów, a większość napewno nie z tego, który opisuje autor bo ten wymiar jest wymiarem pasozytniczym. A my nimi nie jesteśmy. Pochodzimy z wysokowibrujscych wymiarów i każdy z nas ma połączenie z własnym i iluzja jest, że ten kontakt tracimy! . Książka nie polecam, jedna wielka manipulacja energetyczna, psychologiczna, kłamstwo. Więcej szkód robi niż pożytku.