Ocena : 6
2013-01-04
Michał Skoczek aka Żorż Ponimirski, bloger
Autor, przez wiele lat dziennikarz polskiej sekcji Radia France Internationale, po zlikwidowaniu przez Radio polskiej sekcji, wziąwszy odprawę postanowił przeznaczyć ją na opłacenie rocznego kursu w najsłynniejszej szkole kulinarnej świata - paryskiej Le Cordon Bleu. I chwała Mu za to, bowiem dzięki temu napisał wspaniałą książkę.
Autor podaje sporo ciekawych przepisów, które z powodzeniem można stosować również w naszych domach. Wszystkie składniki bez problemu można bowiem kupić w delikatesach lub przez internet. Świat się skurczył... do wielkości stołu
W miarę czytania odkryjemy, co dzieje się za zamkniętymi dla postronnych obserwatorów drzwiami Le Cordon Bleu, zajrzymy do pomieszczeń kuchennych, odwiedzimy "Sezam", czyli miejsce, gdzie przechowuje się produkty potrzebne do nauki i przygotowania dań.
Na przylądku Cap Ferret wybierzemy się na suto zakrapianą różowym winem wyprawę na rekiny, podczas której autor wspólnie z organizatorami znalazł się niechcący na poligonie morskim, gdzie akurat miały odbyć się testy nowej rakiety. Przy okazji dowiemy się, jak zrobić doradę w sosie anyżkowym.
W Kraju Basków przygotujemy ślimaki po baskijsku.
Nad Loarą nauczymy się faszerować ziołami szczupaka.
W Bretonii zajadać się będziemy owocami morza.
W Normandii napijemy się cydru przyrządzając perliczkę po normandzku.
W pachnącej lawendą Prowansji przygotujemy najsłynniejszą zupą rybną, czyli bouillabaise.
W Alpach rozgrzejemy się raclette i napijemy się wina po sabaudzku.
W Alzacji nafaszerujemy pstrąga smardzami.
I tak dalej, i tak dalej...
Dowiemy się z tej książki prawie wszystkiego o winach, serach i ślimakach. Dowiemy się, że kuchnia francuska jest w dużej mierze kuchnią regionów. Często prostą, chłopska i sycącą. Jednak wyznawcy Joela Roubuchon'a również znajdą coś dla siebie.
Jeśli uwielbiasz gawędy o jedzeniu w stylu Roberta Makłowicza lub Piotra Adamczewskiego, jeśli fascynuje Cię czytanie o innych krajach przez pryzmat kuchni w stylu Anthony Bourdain'a, a przede wszystkim jeśli kochasz jeść - kup tę książkę!
351 stron czyta się jednym tchem. To nie tylko relacja z nauki w Kulinarnej Akademii, ale i fascynująca wędrówka po stołach i regionach całej Francji. Kuchnia francuska uchodzi za najlepszą, ale i jedną z najtrudniejszych. Dzięki lekturze "Kulisów..." przekonać się możemy, że wcale taka niedostępna nie jest. Ba, moje oczy się otworzyły i przeświadczenie, że kuchnia francuska jest nadęta i pretensjonalna, ulotniło się jak dym z komina.
Polecam gorąco!
Ocena : 5
2017-12-13
bez podpisu
Swietna przygoda i doswiadczenie opisana w przystepny i zabawny sposob.
Polecam
Ocena : 5
2015-11-05
Maciej Maciejewski, informatyk
Kolejna książka pióra autora, którego głos jak i kulinarne fascynację można było usłyszeć w Trójce. Na co dzień korespondent z kraju wina i żabich udek pochyla się nad światem najlepszej szkoły gastronomicznej we Francji.
Ocena : 5
2016-04-25
Robert
Bardzo lubię "trójkowe" relacje pana Brzezińskiego, zwłaszcza język, jakim się posługuje. Czytając "Kulisy..." nie zawiodłem się: jest wszystko, z czego słynie pan Brzeziński - cudowny humor, niesamowita poetyka porównań, fascynujący styl. Polecam!
Ocena : 4
2014-10-20
bez podpisu
Kuchnia francuska z polskiej perspektywty.
Ocena : 4
2013-06-24
Tomek
Książka dobra, zabrakło mi pełnych przepisów, tak żeby zobaczyć w kuchni jak to jest i przeżywać podróż razem z Autorem. Czasami opisy trochę się przedłużają, mimo wszystko polecam wszystkim amatorom kulinarnych podróży.
Ocena : 4
2014-03-27
Kasia, biuralistka
Książka bardzo ciekawa, z mnóstwem szczegółów, chyba aż nazbyt, musiałam zrobić przerwę, żeby wrócić i doczytać do końca. Świetnie się sprawdzała, kiedy była we fragmentach czytana przez autora w radiowej 'Trójce'. Do przeczytania przed podróżą do Francji.
Ocena : 4
2015-08-06
bez podpisu
Fajna książka
Ocena : 4
2014-12-28
bez podpisu
Dosyć ciekawie się czyta, mnóstwo ciekawostek.
Ocena : 4
2016-01-02
bez podpisu
Ciekawa pozycja