Zawsze intrygowało mnie szycie, dzierganie i szydełkowanie. Od lat marzyłam, by móc samej zrobić czapkę, szal, czy nawet obrusik. Jako mimo wszystko młoda osoba, spotykałam się z komentarzami typu "A co ty, bawisz się w moją babcię?", "Zdążysz się nadziergać na starość, zajmij się czymś innym", itp. Te słowa jednak niezbyt mnie zniechęcały, lecz to, że nie miał mnie nigdy kto nauczyć. Ot co, taki pech. Wszystko uległo zmianie, gdy napotkałam na tę książkę i postanowiłam dać sobie drugą szansę. Kto wie, może ten świat wciągnie mnie tak bardzo, jak pasja do książek i filmów?
Nie powiem, że lektura tej książki należała do łatwych, oj nie. Zrozumiałam, że proces powstawania maleńkiej podkładki pod kubek jest bardzo trudny, złożony i czasochłonny. Przynajmniej na taki wygląda i taki może być na początku. Autorka baaardzo szczegółowo wszystko opisała. Na początku wprowadza czytelnika w dany świat, np. szycia na maszynie. Tłumaczy, z czym to się je, czego używać na początku, jak zacząć, a następnie przechodzi do konkretów. Wiedzy jest naprawdę dużo i myślę, że nie można się co do tego w ogóle doczepić.
Książka mieni się kolorami i obrazkami na pięknym papierze. Część graficzna tej książki jest niezwykle udana i profesjonalna. Jedynie mogę zwrócić uwagę na rozmieszczenie, gdyż momentami jest zbyt chaotyczne. Z pewnością zależało wydawcom na redukcji papieru i nie ma się czemu dziwić. Produkcja takiej książki z pewnością nie należy do najtańszych. To jednak sprawiło, że czasami nie mogłam się odnaleźć i zrozumieć pewnych etapów powstawania chociażby pętelek.
To jednak nadal mnie nie zniechęciło! Autorka w bardzo precyzyjny i wnikliwy sposób wszystko wyjaśnia. Zachęca, tłumaczy i doradza. Zmobilizowała mnie do tego stopnia, że wyjęłam wiekową maszynę do szycia mojego taty i w niedługim czasie zabiorę się za szycie. Oby to była tak niewiarygodnie zajmująca przygoda, jak opisuje Marta Tręda.
Zdaje się, że jest to książka zdecydowanie dla każdego. Ani wiek, ani płeć nie deprecjonują tego, że można zacząć trudnić się kraftingiem. Jeśli nie dla samego faktu posiadania tuzina czapek i szalików, to dla odstresowania i odprężenia. To doskonała książka dla tych, którzy chcą zacząć i nabyć wiedzy dla początkujących (choć nie tylko dla nich!).
Ocena: 9/10
Bookparadise.pl Paulina
"Rękodzieło, Handmade, DIY, kraftowanie czy po prostu zabawa w tworzenie to prawdziwa frajda. Nieważne, którą z dziedzin sobie wybierzesz, satysfakcja z efektu za każdym razem jest ogromna".
Chcesz rozwijać swoje pasje w kierunku rękodzieła? Zapewne masz problem z tym, jak zacząć. I musisz wiedzieć, że początki są bardzo trudne. Od razu nie zrobisz torebki na szydełku, czy swetra na drutach. Potrzebna jest cierpliwość, praktyka i wiele porad. Niektórzy uczą się z pomocą doświadczonej osoby, niektórzy próbują doskonalić się przez internet. A może warto mieć wszystko przejrzyście napisane na papierze?
Wszystkiego da się nauczyć. Trzeba tylko chcieć. A pani Marta w swojej książce zasypuje nas masą wartościowych wskazówek i porad. Z tą książką z pewnością zaczniecie szyć, prząść, barwić, dziergać czy szydełkować. Ten poradnik to niesamowita księga wiedzy, która przyda się każdej pani domu ;)
_____
Wszystko jest świetnie poukładane, czytelne, opisane krokami. Książka podzielona jest na pięć tematycznych części, z których wyniesiesz ogromną wiedzę. Znajdziesz tu schematy, podpowiedzi, przepisy, co warto wiedzieć i inne przydatne informacje. A ponadto ostatni rozdział skupia uwagę na stronach, dzięki którym możesz się zainspirować. Więc jeśli macie ochotę na robótki ręczne, chcecie by spod waszych rąk wychodziły cuda, to kupujcie ten poradnik! Sprawdzi się on idealnie również jako prezent, dla osoby która pragnie poznać tajniki rękodzieła. Ja zostałam tak zainspirowana i natchniona, że zaraz zabiorę się za dzierganie ;)
foto.pajak Pająk Martyna
Autorka podzieliłam ją na 5 głównych bloków tematycznych: szycie, barwienie, przędzenie, dzierganie i moje ulubione szydełkowanie.
W każdej części znajdziemy informacje o tym co będzie nam potrzebne, o tym jak zacząć, o podstawowych początkach, ciekawe projekty i wzory do wykorzystania, a w podsumowaniu listę przydatnych stron z podpowiedzią gdzie kupić niezbędne materiały, dodatki, narzędzia a także polecenia ciekawych blogów, fanpejdżów czy grup dla poszczególnych zainteresowań :-D
To co mi się bardzo podoba, to min in. pomysły na recykling, czyli włóczki z odzysku, czy nawet te wykonane z pociętych worków czy reklamówek.
Autorka pokazuje podstawowe etapy szydełkowania (magic ring, łańcuszek półpsłupek, słupek itd.) wyjaśnia także jak czytać schematy szydełkowe (na początku czarna magia dla prawie każdego ;-)) oraz jak po angielsku i brytyjsku nazywają się podstawowe ściegi i elementy (dużo wzorów na przykład na zabawki można znaleźć po angielsku).
Oprócz tego mamy kilka ciekawych wzorów do wykorzystania, na dywanik, koszyczek, pufę czy zabawkę (gąska). Oczywiście każda technika, ma swoje projekty i pomysły.
Ogromną zaletą książki, są także zdjęcia, które bardzo pomagają w rozpoczynaniu swojej przygody z poszczególnymi technikami. Generalnie bardzo fajna książka!
AnnaMacondoBooks Domagała Anna
Ten poradnik to idealna pozycja dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z robótkami ręcznymi. Znajdziecie w niej zagadnienia z barwienia tkanin, szycia, przędzenia, dziergania i szydełkowania. Jest bardzo dokładnie opisane jak obsługiwać maszynę do szycia.
Co będzie Wam potrzebne do stworzenia swoich dzieł.
Czytając tą książkę mam wrażenie, że rękodzieła może nauczyć się każdy.
A do tego te piękne zdjęcia.
Na końcu poradnika znajdziecie strony internetowe z adresami sklepów, gdzie możecie kupić potrzebne rzeczy, by zacząć tworzyć.
Jeżeli chcecie wykonać samodzielnie poduszkę, czapkę, przytulankę dla Waszego dziecka, to warto sięgnąć po tą pozycję.
Edi_ori Hilse Edyta
Jak wiecie uwielbiam rękodzieło.
W mojej rodzinie zamiłowanie do niego jest chyba przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Każdy, dosłownie każdy coś tworzy. Wypróbowaliśmy chyba każdą możliwą sztukę rękodzieła jaka istnieje.
Dlatego kiedy zobaczyłam, że powstała książka o tej tematyce wiedziałam, że chce ją zobaczyć i sprawdzić czy dowiem się czegoś nowego.
•
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy kiedy ją otworzyłam to fakt, że jest bardzo estetycznie i przejrzyście wydana.
Z pewnością jest to bardzo pomocne kiedy chcemy zacząć tworzyć swoje pierwsze prace.
Napisana jest w bardzo zrozumiały i prosty sposób więc myślę, że nie powinno być problemu ze zrozumieniem wszystkiego czego potrzebujemy do wykonania np. swetra.
•
Wydaje mi się, że będzie to idealna książka dla osób początkujących. Dzięki dokładnym instrukcjom i zdjęciom (np. przyrządów) jesteśmy w stanie wszystko dokładnie rozplanować i zrozumieć.
Z pewnością dzięki tej książce wiele osób odkryje swoje nowe pasje i talenty.
•
Jestem ciekawa czy czytaliście już tą książkę i czy już próbowaliście stworzyć coś za jej pomocą.
zozo.land Łazarczyk Zofia
"Rękodzieło, Handmade, DIY, kraftowanie czy po prostu zabawa w tworzenie to prawdziwa frajda. Nieważne, którą z dziedzin sobie wybierzesz, satysfakcja z efektu za każdym razem jest ogromna".
Chcesz rozwijać swoje pasje w kierunku rękodzieła? Zapewne masz problem z tym, jak zacząć. I musisz wiedzieć, że początki są bardzo trudne. Od razu nie zrobisz torebki na szydełku, czy swetra na drutach. Potrzebna jest cierpliwość, praktyka i wiele porad. Niektórzy uczą się z pomocą doświadczonej osoby, niektórzy próbują doskonalić się przez internet. A może warto mieć wszystko przejrzyście napisane na papierze?
Wszystkiego da się nauczyć. Trzeba tylko chcieć. A pani Marta w swojej książce zasypuje nas masą wartościowych wskazówek i porad. Z tą książką z pewnością zaczniecie szyć, prząść, barwić, dziergać czy szydełkować. Ten poradnik to niesamowita księga wiedzy, która przyda się każdej pani domu ;)
Wszystko jest świetnie poukładane, czytelne, opisane krokami. Książka podzielona jest na pięć tematycznych części, z których wyniesiesz ogromną wiedzę. Znajdziesz tu schematy, podpowiedzi, przepisy, co warto wiedzieć i inne przydatne informacje. A ponadto ostatni rozdział skupia uwagę na stronach, dzięki którym możesz się zainspirować. Więc jeśli macie ochotę na robótki ręczne, chcecie by spod waszych rąk wychodziły cuda, to kupujcie ten poradnik! Sprawdzi się on idealnie również jako prezent, dla osoby która pragnie poznać tajniki rękodzieła. Ja zostałam tak zainspirowana i natchniona, że zaraz zabiorę się za dzierganie ;)
foto.pajak Pająk Martyna
Po za dzierganiem kocham jeszcze wiele rzeczy, na które często brakuje mi czasu i muszę wybierać co tym razem mnie wciągnie. Dozuje sobie te przyjemności i staram się z każdej wyciągnąć to co dla mnie najlepsze.
Książki to coś co kocham od zawsze, potrafiłam spędzić cały dzień nad lekturą, kiedy nie mogłam się od niej oderwać. Czytam to co mi danej chwili w gra, zawsze kierując się swoimi potrzebami. Tu widzicie cudowną, prostą i przejrzystą propozycję, dla tych którzy chcą zacząć swoją przygodę z rękodziełem
kokochaana Anna Kokocha
Ja się cieszę ładną pogodą, a w międzyczasie mam dla was recenzję poradnika „Krafting. Kreatywne DIY dla każdego” Marty Trędy.
Jak samodzielnie urazmaicic nudna przestrzeń? Jak zrobić piękne rzeczy ze zwykłych przedmiotów dostępnych w każdym domu? Na te pytania odpowiada poradnik.
Zacznę od tego, ze poradnik jest wspaniale wydany. Jest prosty i estetyczny, rysunki i zdjęcia wyraziste, dzięki czemu łatwo nam odtworzyć to co na nich jest.
Co do samej treści to jestem pod wrażeniem, bo jest to poradnik DIY idealnie stworzony dla kogoś takiego jak ja. Nie umiem nic z wyszywania i tego typu podstawowych prac domowych (spałam jak mi babcia i mama tłukły do głowy ściegi, instrukcje obsługi maszyny do szycia). Tutaj mamy proste kompendium wiedzy o takich rzeczach dla leniuszkow podobnych do mnie.
Zabrakło mi jednak trochę rzeczy „premium”. Czegoś trudniejszego, mniej funkcjonalnego, ale pięknego. Większość rzeczy jest tak jak wyżej powiedziałam, prostych i nadrabiających pominięte lekcje u babci czy mamy.
Cały poradnik ma formę krok po kroku, „daj rękę, a pokaże ci świat” co jest super, bo wiele takich ksiazek wychodzi z założenia „przecież to napewno każdy wie”.
Szczerze polecam do niego zerknąć, bo można się wiele fajnych rzeczy nauczyć.
ZaBOOKowana.blog Gireń Wioleta
Dawno temu natknęłam się na bardzo podobną książkę, jeśli chodzi o intencję autora i zawartość. Pamiętam, jak dziś czas spędzony w Empiku na jej studiowaniu, a w efekcie jej nie kupiłam. Tym bardziej cieszy mnie nowość Marty Tręda, gdyż lubię (i doceniam) wszelkie tego typu pozycje książkowe, tutoriale, hand-made i instrukcje w stylu "jak to zrobić?".
Czy aby na pewno w zakresie szycia, dziergania, szydełkowania, wyszywania czy przędzenia można mówić o talencie lub jego braku? Nie jestem przekonana. Tego typu czynności praktyką wchodzą nam w nawyk, czego sama jestem dowodem. Im więcej praktyki, tym piękniejsze i bardziej skomplikowane wzory możemy tworzyć. Więcej wiary we własne umiejętności! W książce "Kreatywne DIY dla każdego" autorka koncentruje się na czynnościach zakrawających o umiejętności krawieckie: stąd dowiesz się, jakie artykuły są niezbędne ku rozpoczęciu przygody z szyciem, od czego zacząć, gdy chcesz zmienić barwę ubrania lub włóczki, czy przędzenie jest na pewno takie straszne, jak nam się wydaje, zapoznasz się z dzierganiem krok po kroku, a na deser poznasz tajniki szydełkowania.
Każdy rozdział rozpoczyna się od podstawowych informacji (co jest niewątpliwym plusem dla laika takiego, jak ja), spisu niezbędnych rzeczy, podstawowych splotów/szyć/chwytów krok po kroku (ilustracje opatrzone słowem pisanym), wybranych przez autorkę prostych projektów na początek naszej drogi oraz odesłanie po więcej informacji do konkretnych blogów czy książek.
Świetna pozycja na dobry początek dla osób stawiających pierwsze kroki w DIY.
ksiazka.w.pigulce Gołda Maria
Witajcie, kochani! Ostatnio w moim życiu zaszło wiele zmian, między innymi posłałam dziecko do przedszkola, wróciłam do czytania, zainteresowałam się też pisaniem kreatywnym na tyle, że pochłania ono lwią część mojego wolnego czasu. Oczywiście moje serce wciąż bije mocniej na widok włóczek, drutów i szydełek, dlatego gdy tylko zobaczyłam okładkę książki, którą zamierzam Wam dziś zaprezentować, wiedziałam jedno: muszę ją mieć. Dzięki uprzejmości grupy Helion jeszcze w dniu premiery trafił w moje ręce jej egzemplarz.
Mowa o książce "KRAFTING. Kreatywne DIY dla każdego" autorstwa Marty Trędy, która ukazała się za sprawą wydawnictwa Septem 16 września 2020 roku. Pozycja liczy sobie 224 strony, ma nieco nietypowy, bo bardziej zbliżony do kwadratu, aniżeli prostokąta format, do tego oprawę określaną jako miękka - ja jednak nazwałabym ją średnio twardą, ponieważ przednia i tylna okładka są dość sztywne, na pewno na tyle, by książka szybko się nie zużyła.
To, co od razu rzuca się w oczy już po pierwszym spojrzeniu, to przepiękna, bardzo estetyczna okładka. Im dalej "w las", tym większy podziw wzbudza ogólna estetyka tej książki. Współgra tu ze sobą wszystko: przedmioty przedstawione na zdjęciach, wyjątkowe kadry, ascetyczny, nieco skandynawski styl, kompozycja zarówno przedstawionych na fotografiach obiektów, jak i całych stron. Zdjęcia są jasne, przejrzyste, a przy tym zdradzają duże umiejętności fotografa.
Autorka zdecydowała się podzielić książkę na pięć części, z których każda dotyczy nieco innej dziedziny rękodzieła i każda dzieli się na pięć lub sześć rozdziałów. Podoba mi się przechodzenie od informacji najbardziej ogólnych, które zaznajamiają osobę całkowicie zieloną w temacie ze specyfiką tej konkretnej dziedziny i charakterystycznym dla niej słownictwem, aż do tych szczegółowych, bardzo konkretnych. Na przykład w dziale "Szycie" dowiadujemy się nie tylko, jak z nitki i kawałka materiału stworzyć sztukę odzieży, ale zostajemy wprowadzeni w to, kiedy korzystać z szycia ręcznego, a kiedy maszynowego, jak wybrać pierwszą maszynę do szycia, jak zbudowana jest taka maszyna, jak ją obsługiwać, jakich użyć nici czy materiałów.
Podobnie jest w każdym kolejnym dziale, na przykład w przypadku szydełkowania i robienia na drutach dowiadujemy się, jakie są rodzaje włóczek oraz narzędzi, jak czytać etykiety, jak dobrać odpowiedni rozmiar, jak czytać schematy. Wszystkie części poza "Barwieniem" i "Przędzeniem" (z oczywistych względów te dwa zostały wykluczone) zawierają także rozdział "Projekty", gdzie zamieszczono instrukcję krok po kroku i wzory na wykonanie konkretnych rzeczy daną techniką. Dla kogoś początkującego niezwykle cenne wydaje się, by w tych pierwszych krokach, pierwszych próbach z techniką być w ten sposób prowadzonym za rękę, natomiast dla osoby bardziej zaawansowanej może to stanowić świetną inspirację.
Dla mnie najbardziej odkrywcze były rozdziały właśnie o barwieniu i przędzeniu, bo takie samodzielnie robione włóczki mają mnóstwo uroku. Być może kiedyś, kiedy będę miała dość czasu i miejsca w domu (a więc za jakieś kilkaset lat), właśnie tym się zajmę, a wtedy szczegółowe informacje z tej przepięknej książki będą jak znalazł.
Mam w sobie wielki podziw dla autorki, i to na kilku płaszczyznach. Po pierwsze, za ogromną wiedzę, którą zapewne pieczołowicie gromadziła przez lata. Po drugie, za umiejętność przekazania tej wiedzy w zrozumiały sposób. Po trzecie, za uporządkowanie i usystematyzowanie tego wszystkiego, po czwarte za odwagę, a po piąte za ogromne poczucie estetyki.
Na koniec pochwalę się może niespodzianką, która spotkała mnie podczas czytania książki. W każdym dziale autorka poleca miejsca w sieci, z których warto czerpać w danej dziedzinie, i tak przy "Szydełkowaniu" znalazł się mój blog. Dziękuję!
Książka do nabycia na stronie wydawnictwa (klik) lub w Empiku (klik). Cena regularna to 49 złotych, ale obecnie można ją wyrwać nawet dwie dychy taniej!
Wyszydełkowana Sosna Anna
Jest to chyba pierwsza tego typu książką która w bardzo przejrzysty sposób pokazuje wiele ciekawych wzorów dla fanów szydełkowania. Jeśli dopiero zaczynie swoją przygodę z rękodziełem, to ta pozycja będzie dla Was idealna. Osoby doświadczone mogą zapoznać się z wieloma ciekawymi wzorami i ciekawymi pomysłami na DIY. Po przeczytaniu tego poradnika szydełko może stać się waszym najlepszym przyjacielem i na długo się z nim nie rozstaniecie. idealna pozycja na zbliżającą się jesień. Bardzo przypadły mi do gustu wzory na małe zabawki, które można w łatwy i szybki sposób wykonać.
_zakamarek_ Twaróg Angelika