Książka „Fotografowanie dzieciństwa” jest zarówno albumem jak również skarbnicą wiedzy na temat umiejętności fotografowania dzieci, z ich prawdziwą autentycznością, naturalnością i owym fantastycznym czarem, które mają w sobie. To przewodnik po świecie mistrzowskiej fotografii, który opowiada o celach, sytuacjach i obserwacji. Wskazuje na te elementy, które powinny być oczywiste dla prawdziwego fotografa, a często umykają, sprawiając, że zdjęcia nie do końca nas zadowalają.
Autorka w sposób szczegółowo drobiazgowy opowiada i podpowiada, jak patrzeć na dzieci, w jaki sposób stać się fotografem artystą – świadomym swoich celów. Mówi także o sprzęcie fotograficznym, prewizualizacji, technice, sensorach, obiektywach i znajomości parametrów, świetle, wyświetlaczach i ich zastosowaniach, w taki sposób, by uzyskać zdjęcia artystycznie oryginalne i swoiście piękne. Nie zapomina też o instrukcjach przechowywania, drukowania i rozpowszechniania zdjęć, jako zwieńczeniu pracy fotografa i zadowoleniu z osiągniętych celów.
Jest to lektura na wiele wieczorów, ogrom informacji przerasta bowiem jednorazowe możliwości poznawcze człowieka, nawet jeśli ten uważa się za dobrego fotografa. Każdy mistrz powinien pogłębiać i poszerzać swoją wiedzę, zawsze bowiem doświadczenia innych niosą ze sobą dar odkrywania czegoś nowego, oryginalnego czy pięknego. Zwraca też autorka uwagę na rozwój dziecka i istotne fakty dotyczące fotografowania dzieci w różnych kategoriach wiekowych. Mówi o istocie pracy fotografa, która polega na umiejętnej współpracy modela i artysty, z zaznaczeniem, że fotograf jest tylko reżyserem, który delikatnie wskazuje, natomiast chce i pragnie zobaczyć przez obiektyw dziecko, jego naturalność, charakter i nastrój. Opowiada także o zdjęciach nostalgicznych, emocjonalnych, magicznych w swojej naturze, takich, które stoją poza czasem, zamrożone i niezmienne. Pokazuje i instruuje, w sposób bardzo drobiazgowy przedstawia pracę i możliwości fotografa. Jednocześnie przedstawia współczesnych artystów fotografii i ich dzieła – zdjęcia, które potrafią zachwycić, zadziwić i na pewno zapadają w pamięć.
Podsumowując, książka „Fotografowanie dzieciństwa” to szczegółowe, profesjonalne kompendium wiedzy dla każdego fotografa. To taka pozycja, po którą sięgać będziemy wielokrotnie z owym pragnieniem dostrzeżenia fenomenu mistrzów i pragnieniem doskonalenia swojej wiedzy i umiejętności.
Polecam wszystkim zainteresowanym fotografią profesjonalną. Ta książka nie jest tylko zbiorem instrukcji, ale opowieścią o dzieciństwie, fotografii i sztuce połączenia tych dwóch wątków. Fantastyczna pozycja, którą warto odkryć…
urodaizdrowie.pl pinkmause, 2013-10-24
Jak zrobić dziecku dobre zdjęcia? Dowiecie się z tej książki!
Książka "Fotografowanie dzieciństwa" spieszy z pomocą tym z nas, którzy chcieliby robić ładniejsze zdjęcia swoim dzieciom, takie, które z radością wywołamy i wkleimy do albumów, a kiedyś, być może, przekażemy dorosłym już dzieciom na pamiątkę.
Nie ma chyba wdzięczniejszego obiektu do fotografowania niż własne dziecko. Pewnie nie jeden z was przekonał się, że po urodzeniu dziecka nie mógł powstrzymać się przed robieniem mu setek zdjęć.
Fotografia cyfrowa sprzyja uwiecznianiu każdego momentu w nawet kilkudziesięciu ujęciach, co ma też pewną wadę: przez to zdjęcia są mniej przemyślane, często kiepsko skadrowane, źle oświetlone, nieostre. Jakbyśmy, będąc amatorami, prawo do robienia dobrych zdjęć zostawiali wyłącznie profesjonalistom.
"Fotografowanie dzieciństwa" to bardzo ładnie wydana książka, która jest połączeniem albumu i podręcznika. Nie brakuje tu informacji technicznych i praktycznych wskazówek, jak komponować kadr, jak wykorzystać naturalne światło itd. Są też przykłady zdjęć uznanych fotografików, w tym bardzo interesujący rozdział poświęcony dawnej fotografii dzieci.
"Fotografowanie dzieciństwa" na pewno inspiruje do wzięcia aparatu w dłoń i poeksperymentowania z kadrami. Poza tym przyjemnie się ten album ogląda. Z książki dowiemy się też, jak uchwycić ulotne chwile, wszystkie te momenty, które tak łatwo przeoczyć. Oprócz inspiracji i praktycznych porad dotyczących warsztatu i obsługi aparatów fotograficznych, znajdziemy tu także wskazówki, jak przechowywać zdjęcia i jak pracować z dziećmi. Na którym etapie rozwoju dziecko będzie zachwycone udziałem w sesji, a w którym momencie może się niecierpliwić? Tego dowiemy się z rozdziału poświęconego rozwojowi dzieci - z podziałem na lata (aż do szesnastki!).
To bardzo dobry poradnik dla amatorów, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej o fotografii, udoskonalić swój warsztat, a przy okazji obejrzeć przykłady udanych zdjęć.
edziecko.pl Karolina Stępniewska, 2013-10-02
Czy wiecie, jak fotografowali dzieci Cartier-Bresson i Edward Steichen? Czego możecie się nauczyć o tworzeniu obrazów dziecięcej idylli od XIX-wiecznej fotografki Julii Margaret Cameron? Atutem tego podręcznika jest szeroki rys historyczny fotografii dziecięcej, a także omówienie etapów rozwoju - od noworodka do nastolatka - pod kątem możliwości i wyzwań fotograficznych. Książka dostałaby znaczek „Redakcja poleca", gdyby autorka darowała sobie w ogóle część trzecią - sprzętową. Niestety, przy kwestiach technicznych solidny poradnik się kończy, a czytelnik dostaje pół- i ćwierćprawdy o przycinaniu głębi bitowej, przewadze ostrości „stałek" nad zoomami, a także nieśmiertelnej naturalności ogniskowej 50 mm. Część podpisów dotyczy jakichś innych zdjęć (np. s. 84,90-91).
Digital Foto Video 2013-09-01