Marta nie może dojść do siebie, odkąd została porzucona przez męża. Minęły cztery lata, a ona wciąż nie potrafi pogodzić się z tą niezasłużoną krzywdą. Wszystko straciło sens, w zasadzie tylko miłość do nastoletniej córki utrzymuje ją przy życiu. Anna jest mężatką i matką trójki chłopców. Jest bardzo szczęśliwa, czuje się spełniona, choć... marzy jeszcze o córce. Patrycja ciągle czeka na swojego wymarzonego księcia, a skoro najlepsze partie są już od dawna zajęte, nie pozostaje jej nic innego jak... romansować z żonatymi. Mężowi Doroty należy szczerze współczuć, gdyż ma w domu... zwykłą kurwę (może bardziej właściwe byłoby określenie 'nimfomanka', chociaż są i tacy, którzy z uznaniem nazwaliby ją 'kobietą wyzwoloną'). Pół biedy, jeśli o tym wie i w jakimś stopniu toleruje, gorzej, jeśli nie zdaje sobie sprawy z faktu, że jego wybranka serca bez najmniejszych wyrzutów sumienia, kolokwialnie mówiąc, puszcza się na lewo i prawo... Czterdzieste urodziny zwykło się uważać za pewnego rodzaju punkt graniczny. Wprawdzie to jeszcze nie starość, ale z pewnością już nie młodość. To czas, kiedy człowiek bardzo często przeprowadza życiowy bilans, wspomina dobre chwile, ubolewa nad zmarnowanymi szansami i niewykorzystanymi możliwościami. Niektórych dopada kryzys wieku średniego - jedni popadają w marazm i rezygnację, inni z kolei chcą żyć tak, jak dwie dekady wcześniej, niejednokrotnie rozsądek chowając głęboko w kieszeni i zachowując się nad wyraz niedojrzale. Agnieszka Ornatowska i Bogusław Stępień to specjaliści od przywracania życiowej harmonii, którzy w książce pt. "Fantastyczna czterdziestka! Poradnik pozytywnego myślenia" pokazują, że po przekroczeniu umownego progu pomiędzy młodością a dojrzałością, nadal można w pełni radować się codziennością, przy odrobinie szczęścia nawet przez następnych czterdzieści lat.
Autorzy rozpoczynają swoje rozważania mocnym akcentem, bo od tematu ostatecznego, jakim jest śmierć. Pierwszym krokiem do tego, żeby zacząć naprawdę żyć, jest przyjęcie do wiadomości faktu, że człowiek jest istotą śmiertelną. Lepiej pogodzić się z niepodważalną prawdą, że prędzej czy później umrzemy, niż notorycznie wypierać myśli o niej. Niektórych bardziej przeraża myśl o odejściu bliskich osób, ale nie powinno się z tego powodu smucić, warto natomiast szanować każdą chwilę, nie tracić sił i nerwów na niepotrzebne spory i kłótnie, cieszyć się wspólnie spędzonym czasem. W jednym z kolejnych rozdziałów tematem przewodnim są kwestie związane z rodziną - tą bliższą i dalszą. Dziś więzy rodzinne wydatnie osłabły, nierzadko ograniczają się do wysłania życzeń na święta, a i to nie zawsze. Całkiem podobnie sytuacja wygląda z przyjaźniami. Ulepszony technologicznie współczesny świat, tylko pozornie zbliża do siebie ludzi, w rzeczywistości nie sprzyja budowaniu przyjacielskich relacji. Coraz trudniej znaleźć czas, żeby realnie spotkać się na kawę czy piwo, a wirtualne serwisy społecznościowe nie są w stanie zastąpić rozmów twarzą w twarz. Odrębny rozdział dotyczy spraw zawodowych 40-latków. Niektórzy mogą poczuć się zagrożeni przez przedstawicieli pokolenia 'młodych wilczków' - wykształconych, kreatywnych, przebojowych dwudziestoparolatków. Inni z kolei uświadamiają sobie, że przed laty dokonali złego wyboru, ponieważ praca nie cieszy i nie daje spełnienia. Chcieliby, ale ze względu na różnego rodzaju zobowiązania nie mogą dokonać zmiany. Autorzy podpowiadają, jak sobie poradzić z tymi i innymi problemami.
Sporo miejsca Agnieszka Ornatowska i Bogusław Stępień poświęcają również na omówienie relacji damsko-męskich, ze szczególnym uwzględnieniem seksualności. Dla Ani seks w związku nigdy nie był bardzo istotny, w zasadzie potrzebny tylko do tego, żeby stworzyć rodzinę - w zupełności wystarczą jej przytulanie i pocałunki (ale też bez zbytniej wylewności). Dorota zupełnie inaczej podchodzi do tych spraw: "Paweł już mnie nie pociąga jako mężczyzna, nie jest już tym ciachem, którym był kiedyś. Na szczęście mam swoich panów na boku, którzy dają mi niezbędną dawkę seksu i urozmaicenia - każdy nowy kochanek to nowa przygoda...". Krzysiek nie bardzo ma ochotę na łóżkowe igraszki, mimo tego, że jego żona jest bardzo atrakcyjną kobietą. W miarę możliwości stara się zaspokajać potrzeby swojej pani w tej materii, chociaż... częściej wolałby pooglądać telewizję. W małżeństwie Mariana od momentu pojawienia się drugiego dziecka seks spadł w hierarchii wzajemnych potrzeb na odległe miejsce. Wprawdzie czasem dochodzi do aktu, ale brakuje tej namiętności sprzed lat... Ludzie się zmieniają, zmieniają się też ich poglądy, cele, potrzeby. Sfera seksualne również ulega przeobrażeniom - jedni mają większą ochotę na zbliżenia z partnerem, inni zdecydowanie mniejszą. Nie trzeba się zbytnio przejmować normami, statystykami, nie trzeba wstydzić się tego, że w dojrzałym wieku pojawia się silna potrzeba realizacji erotycznych fantazji. Najważniejsza zasada jest taka: jeśli nikogo nie krzywdzisz i jesteś w zgodzie z samym sobą, to Twoje życie seksualne jest dokładnie takie, jakie być powinno - a innym ludziom nic do tego.
Autorzy zachęcają do porzucenia rutyny i wprowadzania zmian, które sprawią, że szara codzienność znowu nabierze wyrazistych barw. Nie bójmy się realizować swoich pomysłów, planów, marzeń, nawet jeśli dla wielu będą się wydawały niezrozumiałe, czy wręcz dziwaczne (rzecz jasna, tylko z ich punktu widzenia). Agnieszka Ornatowska i Bogusław Stępień nie stosują moralizatorstwa, nie wartościują i nie oceniają określonych postaw. Jeśli masz ochotę wziąć ślub i posiadać jedno, dwójkę, trójkę, a może gromadkę dzieci - to bardzo dobrze, ciesz się szczęściem rodzinnym. Jeśli natomiast jesteś sam z wyboru, nie przepadasz za maluchami i nie masz zamiaru poświęcać na ich wychowanie połowy swego życia, zamiast tego pragniesz realizować się w odmiennych obszarach, rozwijać swoje pasje, to wcale nie musisz czuć się winnym czy gorszym, gdy większość ludzi ze zdziwieniem, politowaniem, współczuciem spogląda na Twoje życiowe wybory. Nie musisz poddawać się presji społecznej, szczególnie ze strony rodziców, wujków, cioć i innych krewnych. Nikt nie prawa decydować o Twoim życiu, komentować, sugerować, naciskać, mówić co będzie dla Ciebie najlepsze, zwłaszcza, kiedy kompletnie Cię nie zna. Takie zachowania są domeną ludzi o mocno ograniczonych horyzontach (z całym szacunkiem przede wszystkim dla cioć i wujków;)), dla których tylko i wyłącznie jeden model życia jest słuszny i właściwy.
"Fantastyczna czterdziestka!" to wartościowa, interesująca publikacja, którą czyta się z dużą przyjemnością. Z powodzeniem mogą sięgnąć po nią nie tylko osoby mające za sobą cztery dekady ziemskiej egzystencji, ale również starsi (na odnalezienie szczęścia i sensu nigdy nie jest za późno), jak też młodsi czytelnicy (po lekturze poradnika będzie im łatwiej, bardziej świadomie przygotować się do wejścia w wiek średni). Książkę można potraktować jako inspirację do refleksji nad swoim życiem. Będąc osobą ukształtowaną, dojrzałą, z pewnym bagażem doświadczeń, warto spojrzeć na siebie z różnych perspektyw, uczciwie odpowiadając sobie na kilka istotnych pytań. Niekoniecznie trzeba od razu dokonywać rewolucyjnych zmian - już nawet drobne modyfikacje mogą przynieść sporo radości. A przecież o to właśnie w życiu chodzi.
nowaczytelnia.pl Ludwik Mańczak; 2015-10-30
Skończona czterdziestka to dla wielu osób okres pierwszych podsumowań życia, zastanawiamy się czy je wygrywamy czy przegrywamy.
Czterdziestolatek nie jest osobą ani starą ani młodą, jest w średnim wieku. Powinien być w związku małżeńskim, mieć przynajmniej jedno dziecko i dobrą pracę, a najlepiej własny biznes, tego oczekuje od niego społeczeństwo. Jednak nie wszystkim się to udaje.
Pozycja „Fantastyczna Czterdziestka. Poradnik pozytywnego życia”, autorstwa Agnieszki Ornatowskiej i Bogusława Stępnia to fantastyczna książka o czterdziestce widzianej oczami czterdziestolatków. Podsumowują w niej swoje życie zarówno panie jak i panowie, którzy przekroczyli już ten wiek.
Wypowiadają się oni na temat upływającego czasu i swoich czterdziestych urodzin, opowiadają, także o swoich związkach, seksie oraz dzieciach. Nie omijają, również tematów związanych z pracą, przyjaciółmi oraz innymi problemami życia codziennego.
Jedni z nich są zwycięzcami inni przegranymi. Mało, która z tych osób osiągnęła sukces we wszystkich aspektach swojego życia, jednej osobie tak się nie powiodło, że bardzo jej współczujemy. Każdej wypowiedzi towarzyszy komentarz od autorów książki, pomaga on nam lepiej zrozumieć sytuację życiową w jakiej znalazła się dana osoba, uniknąć jej błędów lub uzmysłowić sobie lepiej jak osiągnąć podobny sukces. Każdy człowiek, który skończył tyle lat co bohaterowie tej pozycji powinien wzorując się na niej dokonać podsumowania własnego życia. Pomoże mu to określić czy jego życie na pewno jest udane czy może można w nim jeszcze coś zmienić.
Książka „Fantastyczna Czterdziestka. Poradnik pozytywnego życia” to poradnik nie tylko dla czterdziestolatków, ale również dla wszystkich tych, którzy są przed czterdziestką i po niej. Napisana lekko i z humorem doradza jak cieszyć się życiem, brać z niego co najlepsze i zbytnio nie przejmować się problemami. Jest w niej sporo psychologii, ale i życia. Niby taka szara codzienność, a jednak treść nas bardzo ciekawi.
kobieta40.pl Agnieszka Krakowiak
Zachęta do pozytywnego spojrzenia na skończone 40 lat
40 lat minęło jak jeden dzień...
Dla jednych to katastrofa, dla innych wyzwanie i moment, aby w końcu wziąć się za siebie. Obecnie statystyczny Polak żyje 76 lat. Jeżeli spojrzeć na temat właśnie czysto statystycznie to 40-stka jest jedynie półmetkiem.
Agnieszka Ornatowska i Bogusław Stępień w audiobooku to dwugłos pomysłów i opinii co można jeszcze z tą drugą połową życia zrobić. Autorzy przedstawiają rozważania najważniejszych sfer życia: duchowej i fizycznej. Nie pomijają kwestii trudnych w pracy, wychowaniu dzieci czy relacji w związkach (także seksu).
Na pewno znajdziesz tutaj paletę możliwości i stylów życia, aby na nowo określić właściwy dla siebie kierunek i zweryfikować dotychczasowe doświadczenia. Podczas słuchania książki nie ominą Cię trudne, ale bardzo ważne pytania o sens tego co robisz. 40stka to dobry na nie moment.
W końcu przed Tobą drugie tyle i warto dobrze ten czas wykorzystać!
Książki mówione Angelika Chimkowska
„Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień" – tak mówią słowa jednej z piosenek. Lata lecą nieubłaganie, nie można zatrzymać czasu, chociaż niejednokrotnie chciałoby się to zrobić. W końcu przychodzi dzień, gdy wybija czterdziestka. Co wtedy? Kryzys wieku średniego? Spisywanie testamentu? A może dopiero wtedy zaczyna się prawdziwe życie?
Fantastyczna czterdziestka! Poradnik pozytywnego myślenia autorstwa Agnieszki Ornatowskiej i Bogusława Stępnia pokazuje jak wygląda życie ludzi, którzy przekroczyli umowną granicę między młodością i dojrzałością.
Co można robić w wieku 40 lat? Położyć się na łóżku i czekać na śmierć, a może wyjść na imprezę? Czy wypada jeszcze zakładać bluzki z dekoltem i krótkie spódniczki, czy chować się w workowatych ubraniach, bo przecież grawitacja robi swoje? A co zrobić z małżeństwem? Tkwić w związku, który jest jak stare kapcie – nudny, ale wygodny, czy może rozejrzeć się za nową miłością? Na te i wiele innych pytań odpowiedzą Agnieszka Ornatowska i Bogusław Stępień.
Ta cieniutka książeczka została napisana z humorem. Czyta się ją jednym tchem. Wystarczy wieczór, by się z nią zapoznać. Fantastyczna czterdziestka! to wypowiedzi kilku osób na temat śmierci, ciała, związku, rodziny, dzieci, seksu, pracy, przyjaciół, pokus i kryzysów oraz realizacji celów życiowych. Każdy bohater tej opowieści ma inny bagaż doświadczeń życiowych. Jedni przeszli więcej, inni mniej. Część z nich żyje w stałych związkach, podczas gdy pozostali nie ograniczają się do monogamicznych związków. Dzieli ich wiele, lecz łączy jedno: wszyscy skończyli już czterdzieści lat i starają się odpowiedzieć sobie na pytanie „Co dalej z moim życiem? Zmienić coś, czy zostawić wszystko tak, jak jest?".
W jaki sposób skonstruowana jest ta książka? To dwanaście krótkich rozdziałów rozpoczynających się od porad ekspertów na temat tego, co można zrobić, by nie załamać się po skończeniu czterdziestu lat i mieć jeszcze zapał do działania. W końcu czterdzieste urodziny to jeszcze nie tragedia.
Do większości z osób opowiadających swoje historie żywiłam ciepłe uczucia. To bardzo pozytywnie nastawieni do życia ludzie. Z chęcią czytałam o ich przemyśleniach, rodzinach, planach na przyszłość i tym, jak wygląda ich codzienność po przekroczeniu magicznej czterdziestki. Z chęcią poznałabym ich na żywo. Chciałabym tak postrzegać rzeczywistość, jak oni. Były jednak dwie osoby, do których nie mogłam w żaden sposób się pokonać. Jedna kobieta i jeden mężczyzna. Wypowiedzi Doroty i Krzysztofa mnie drażniły. Z trudem doczytywałam je do końca. Zwłaszcza światopogląd Krzysztofa działał mi na nerwy. Nie chciałabym mieć z nim do czynienia.
Do czterdziestych urodzin mam jeszcze trochę czasu, więc najbliższy był mi jedenasty rozdział, w którym młodzi ludzie wypowiadali się na temat tego, co sądzą o czterdziestolatkach. Widać było istniejącą między tymi grupami wiekowymi przepaść. Nastoletni ludzie niewiele wiedzą o życiu, choć chcą, by było inaczej. Niechętnie przyjmują rady starszych osób. Podczas lektury tego rozdziału miałam uśmiech na twarzy. Ja sama jeszcze niedawno postrzegałam czterdziestolatków jako zwapniałych staruszków, którym już niewiele z życia zostało. Ta książka uświadomiła mi jak bardzo punkt widzenia zmienia się z perspektywy czasu.
Ten napisany z humorem poradnik polecam nie tylko osobom, które niedawno skończyły czterdzieści lat lub wielkimi krokami zmierzają do tej magicznej liczby. Ludzie zaczynający dopiero dorosłe życie też znajdą coś dla siebie i może zrozumieją w końcu zachowanie rodziców, wujków i cioć, którzy zmagają się z kryzysem wieku średniego. Jestem przekonana, że to książka, jaka połączy pokolenia.
Sztukater.pl Pani M