ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Opinie czytelników - Już bez bicia? Spór o klapsa (1)

    3

    2016-02-03
    bez podpisu
    Książkę oceniam na pomiędzy mierną a przeciętną. O ile tematyka jest ważna i warta opisania, to samo jej przedstawienie stoi na bardzo niskim poziomie. Odnoszę wrażenie, jakby autorka każdy rozdział pisała zupełnie osobno, bez przeczytania i nawiązywania do wcześniej już napisanych. Treść i przesłanie tej pozycji dałoby się zamknąć w połowie jej objętości, jeśli nie w mniejszej. Co kawałek czytelnik natrafia na te same opisy, przytoczone przykłady, metafory, itp. Sporo tutaj lania wody bez konkretów. Podpieranie się kilkoma badaniami opinii publicznej (warto było by dodać do nich odnośniki, gdzie je można znaleźć, jeśli można), przytaczanie kilku tytułów książek (4 lub 5 jak dobrze pamiętam) trzech autorów jako tych złych podręczników wychowania, brak odnośników do jakichkolwiek badań naukowych, stawia tę pozycję jako mało rzetelną, nie wspominając już o naukowej. Wspomnienie, że zostało przeprowadzonych sporo badań udowadniających negatywny wpływ dawania klapsów/ bicia dzieci na ich rozwój bez podania chociaż kilku przykładów (autorów, publikacji) pokazuje brak naukowego podejścia i właściwego argumentowania przez autorkę swojego zdania. Książka bardziej opiera się na emocjonalnym podejściu autorki do tematu i myśleniu życzeniowym, że przez pokazanie, że klaps to bicie i jest zły, „nawróci” czytelników, którzy stosują tę „metodę wychowawczą”. Poza powyższym niektóre argumenty autorki wydają się absurdalne, zwłaszcza traktowanie klapsów na pupę w kategoriach seksualnych (napływ krwi do pupy i narządów płciowych podczas bicia w pupę jest porównywalne z doznaniem erotycznym). Stosowanie takiego odniesienia jest śmieszne zwłaszcza nie poparte żadnym argumentem w postaci badań. Tak samo można by traktować upadek na tyłek w kategoriach przeżyć seksualnych (też dochodzi do napłynięcia krwi w te same rejony, a sam upadek może być znaczeni boleśniejszy). Brakuje mi też podania jakichkolwiek rozwiązań alternatywnych względem negowanych klapsów oraz odnośników do wartościowych (wg autorki) pozycji literaturowych, które by mogły pomóc nieradzącym sobie rodzicom. Osoby, które uważały, że klapsy są OK., nadal tak będą uważać, a książkę potraktują jako głupią i niewartą wydanych pieniędzy. Ci rodzice, którzy wiedzą że robią źle, nadal będą się pytać co w takim razie robić, ponieważ tutaj nie znajdą jakiejkolwiek odpowiedzi. W dodatku sam ton książki jest negatywny, ponieważ krytyka klapsów popierana jest negatywnymi przykładami i mówieniem, że ciągle jest źle mimo wprowadzenia prawa nielegalności bicia dzieci. Według mnie autorka powinna pokazać, że sytuacja się zmienia, jest coraz lepiej (dzieci już się nie zabija, przynajmniej w bardziej rozwiniętych krajach), ale może być i powinno być jeszcze lepiej (i dorzucenie badań naukowych o negatywnym wpływie klapsów na rozwój). Z powodu, że książka traktuje o bardzo ważnym temacie (i kosztowała niewiele), o którym jest trochę za cicho, daję ocenę 3 a nie niżej.
    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint