Opinie czytelników - Może (morze) wróci (30)

Świetna, nie mogłem się oderwać.

Świetna książka. Jeden dzień w podroży i przeczytana. Autor opisuje współczesny Uzbekistan, tak że samemu chce się ten kraj odwiedzić. A historia zniszczenia Morza Aralskiego daje dużo do myślenia, do czego jest zdolny człowiek.

Swietnie napisana. Czyta się jednym tchem!!

Książka bardzo ciekawa, fajnie się ją czyta. Po przeczytaniu aż chce sie jechać do Uzbekistanu.

Fantastyczna książka

Doskonała, nostalgiczna, zmuszająca do refleksji. ebook ma wadę - fatalnie się ogląda zdjęcia na czytniku. Tu papier zdecydowanie wygrywa...

Chcę więcej takich książek podróżniczych, których nie powstydzili by się mistrzowie reportażu. Fantastycznie napisana, czyta się jednym tchem! Chcę więcej książek i reportaży napisanych przez Bartka Sabelę! :)

Bartek Sabela pisze świetnie. Nie unika trudnych tematów

Bardzo ciekawa pozycja. Bardziej fotoreportaż z elementami opowiadania. Ze względu na formę i tematykę przypomina mi "Czarnobyl - Spowiedź reportera" I. Kostin. Polecam każdemu, kto interesuje się tematyką Azji Środkowej, ale nie tylko. To pozycja dla każdego, kto chce przeżyć przygodę

Znakomita książka, warto przeczytać.

Świetnie napisana książka lekki styl, dobry humor i dużo informacji na temat krainy, której już nie ma. Jedna z lepszych książek podróżniczych jakie czytałem.

Świetna książka,dobrze lekko napisana .Czyta się "od deski do deski"

świetna książka. Pozwala na oderwanie się od rzeczywistości. Czułam się jakbym podróżowała wraz z Bartkiem Sabelą. Polecam

Świetna książka, napisana lekkim piórem. Znakomite zdjęcia. Wyjątkowo udany debiut! Czekam na więcej książek Sabeli!

Podróż autora do Uzbekistanu w poszukiwaniu Morza Aralskiego. Pierwsza część to typowe dla podróżnych nieznających lokalnego języka opisy odwiedzanych miejsc. Im bliżej celu podróży i Karakałpakstanu, tym ciekawiej. Autor przeprowadza niemal naukową analizę przyczyn i etapów zanikania Morza Aralskiego, opisuje, jak zmieniło się życie miejscowej ludności wraz z rozprzestrzenianiem się pustyni, szuka możliwych rozwiązań tego problemu. Wszystko to ilustrowane pięknymi zdjęciami, między innymi mitycznej Samarkandy. Ciekawe i sprawnie opowiedziane, polecam.

Niesamowita książka. Świetna historia ubarwiona rewelacyjnymi zdjęciami - nawet na moim czarno-białym czytniku wyglądały magicznie. Gorąco polecam wszystkim fanom nietypowych podróży w równie nietypowe miejsca.

Książkę z wydawnictwa dostałem zaledwie dzisiaj a już jesteśmy po głośnym czytaniu jej połowy. Dawno nic tak pasjonującego nie czytałem! Fantastycznie napisane, z wielką swobodą, świetnymi spostrzeżeniami i komentarzem oraz nutą ironii, dystansu i dużą dozą autentycznego humoru! Wspaniała lektura do polecenia wielu znajomym i wspólnego czytania.Każdy chciałby przeżyć taką podróż.

Książka świetna. Autor nie tylko relacjonuje swoja podróż, ale równiez przytacza dużo faktów z historii, kultury oraz współczesnej sytuacji politycznej regionu.

Książka Bartka Sabeli to nie tylko przewodnik po Uzbekistanie, ale przede wszystkim historia pokazująca do czego może doprowadzić ignorancja człowieka i jego ingerowanie w siły natury. Poczucie wyższości, niespełnione ambicje, bezmyślne naśladownictwo innych może doprowadzić do katastrofy ekologicznej i tak się stało w przypadku Morza Aralskiego. Podejmując decyzję o uczynieniu z Uzbekistanu kraju bawełną płynącym, władze radzieckie nie zastanawiały się nad losem mieszkańców miejscowości nadmorskich, ich przyszłością, obca im była troska o istniejącą faunę i florę. Własny interes przysłonił wszystko. Dziś po Morzu Aralskim pozostały tylko niewielkie ślady, przybrzeżne miasta straciły na atrakcyjności, mieszkańcy wyemigrowali w poszukiwaniu lepszej przyszłości...Pozostali tylko starcy i Ci, którzy- tak, jak Sailau- mają nadzieję, że Morze może wróci.

Książka bardzo ciekawa.

Fantastyczny reportaż napisany lekkim piórem z solidną dawką humoru, ale także i z krótkimi, lecz intensywnymi lekcjami niezbyt radosnej historii. Bardzo dobre połączenie swobodnej opowieści z podróży z rzeczowymi informacjami. Polecam!

Budzi refleksję i zmusza do odpowiedzi na pytanie jak dalece i jak bardzo trzeba człowiekiem (ludzkością) wstrząsnąć żeby przywrócić właściwe relacje między nami /lokatorami/ a naszą planetą. To książka o tym,że nic nie trwa wiecznie. Że nawet morze może odejść w niepamięć. Ku przestrodze.

bardzo dobra...fajne opisy

Polecam, z przyjemnością sięgnę po kolejne książki tego autora.

Merytorycznie podzielam większość recenzji. Uwagi mam za to do audiobooka. Fakt czytania książki przez autora to dobry pomysł i wypada całkiem nieźle. Niestety gorzej z realizacją. Zmiana głośności i sposobu nagrania pomiędzy rozdziałami + "rozdziałowy dżingiel" psują odbiór. Finalnie bardziej polecałbym czytanie niż słuchanie.

Książka dobra, zmusza do refleksji i w ciekawy sposób pokazuje postsowiecką rzeczywistość w Uzbekistanie i jego okolicach. Niestety książka napisana dosyć chaotycznie, ale mimo to jest warta polecenia :)

Książka ciekawa. Czyta się ją od deski do deski.

Choć wydarzenia nie są przedstawione chronologicznie, książkę czyta się przyjemnie i gładko. Opowieść skupia się głównie na podróży nad Aral. Opisane są w niej poszczególne etapy podróży, egzotyka tamtejszego rejonu świata i ludzie. Historia morza Aralskiego jest nieznana, a powinna bo jest przestrogą nie tylko z punktu widzenia ekologii ale przede wszystkim, że taką katastrofę tak skrzętnie ukryto. Polecam - poszerza horyzonty.

Bardzo ciekawa lektura, dobrze napisana i dobrze przeczytana.